Też bym chciała chodzić na spacery z króliczkiem, ale on się chyba do tego nie nadaje. Strasznie go to stresuje, najchętniej by uciekł i popędził przed siebie, a potem w domu siedzi przerażony i się trzęsie, cały dzień nic nie je. :( Wolę go nie denerwować...
Też bym chciała chodzić na spacery z króliczkiem, ale on się chyba do tego nie nadaje. Strasznie go to stresuje, najchętniej by uciekł i popędził przed siebie, a potem w domu siedzi przerażony i się trzęsie, cały dzień nic nie je. :( Wolę go nie denerwować...
OdpowiedzUsuń