Dzisiaj ku mojemu zdziwieniu- nie wylosowałam osoby z Rosji! Jakie to dziwne... hihi :D
Tajlandia i Finlandia.. :)
Od zawsze zbieram kartki, gdziekolwiek pojadę, lubię z jakąś wrócić, dlatego ostatnio postanowiłam wysyłać te, które nagromadziłam. Są one po prostu znacznie ciekawsze, niż kupione w moim mieście..
Teraz czeka mnie wybór tych, które najbardziej pasuje do upodobań wylosowanych osób, a wybór do łatwych nie należy.. :D
_______________________________________________
* * *
Już wcześniej słyszałam o tej stronie i dużo osób ją chwali.... :) Pozdrawiam i zapraszam: enough-dreams.blogspot.com
OdpowiedzUsuńciekawie ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie na pewno będą się im podobały :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wysyłanie kartek po całym świecie ;]
Ja zbieram pocztówki, ale nie łatwo się z nimi rozstaje :P
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej stronie, ale chyba bede musiała dowiedzieć się o niej czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuńteż tak mam zbieram, a potem szkoda mi ich wysyłać. Oprawiam je i wiszą w jakiejś ramce ;D
OdpowiedzUsuńkiedyś znajdziesz takie szczęście :)
OdpowiedzUsuńszczególnie wtedy, gdy nie będziesz szukac...
ja mam nadzieję, że moje jest prawdziwe, że nie ucieknie ot tak. Mimo różnicy wieku, mimo tego że jak się kłócimy to się prawie zabijamy nawzajem...
ah, postcrossing - fajna sprawa :)
Ciekawe to jest :D
OdpowiedzUsuńa ja się martwiłam o moje pocztówki które idą już 16 dzień. Chociaż irytuje mnie niezmiernie to, że jedna idzie do Niemiec... i to priorytetem.
OdpowiedzUsuń